Jerzy |
Wysłany: Nie 14:10, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
marpi4 napisał: | Przysłowie ciekawość to pierwszy stopień do piekła |
Tylko udowodnij, ze ktos w tym piekle juz jest, bo ja zauwazam, ze ci, ktorzy w to wierza, to "ida" jednak gdzie indziej, tak przynajmniej sa wysylani - i to wszyscy, bez wyjatku.
Co do pszczolek, to z pelnym pwodzeniem mozna je osluchac np. w taki sposob, jak to przedstawil Tomekmiodek, ale - jesli ma sie stetoskop, to mozna i przy jego pomocy, albo przez zwykla rurke, tzw. 'wezyk'.
Przed nastaniem zimy w styczniu b.r. moje pszczolki zwawo sie odzywaly.
Czy bedzie komu wyleciec na oblot, to zobaczymy, bo nigdy nic nie wiadomo w tych dziwnych czasach "trudnych do zniesienia", nawet dla pszczolek.
Ale badzmy dobrej mysli, bo byly dobrze przygotowane do tego trudnego okresu |
|
Tomekmiodek |
Wysłany: Pon 13:46, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
u mnie w pawilonach jest o tyle łatwiej ze nie trzeba się schylać, podchodzę, przytulam uch i wszystko wiadomo, stacjonarne to już trzeba na kolanko. W zimę nie mam oporów ze by zajrzeć do ula, nie odbywa się to na zasadzie ze wyciągam ramki, bo niema takiej potrzeby, ale ściągam daszek i powalke i zaglądam co w ulu piszczy- nie dłużej jak 1 minuta. Pozdrawiam |
|